Porażka na początek

Niestety nie udała się inauguracja rundy rewanżowej dla drużyny z Rzekunia. Na mecz pojechało 16 osób, w ostatniej chwili obowiązki służbowe nie pozwoliły na wyjazd Pawłowi Białczakowi. Boisko w Krasnem jak na tą porę roku było dobrze przygotowane. Przez pierwsze 15 minut mecz bardziej przypominał kopaninę niż nawet próbę gry w piłkę. Widać było dużą chęć zwycięstwa w obu ekipach, co przełożyło się na chaotyczną grę. Nie bez znaczenia miał zapewne fakt, że po raz pierwszy obie ekipy grały w tym roku na naturalnej nawierzchni. Po kwadransie gry spotkanie zaczęło przypominać mecz piłki nożnej. Obie ekipy w pierwszej części gry stworzyły sobie okazje do zdobycia bramki, ale udało to się tylko zawodnikom Iskry Krasne w 30 minucie. Zawodnik gospodarzy zdecydował się na strzał z linii pola karnego, to uderzenie obronił Woźniak, lecz przy dobitce Chojnowskiego nie miał szans na skuteczną interwencje. Druga połowa zaczęła się od naszej przewagi. Rzekuń chciał szybko strzelić wyrównującą bramkę. W 60 minucie szansę miał na to Choroszewski lecz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Iskry, zemściło się to chwilę później, gdzie po prostopadłym podaniu w pole karne wbiegł Chojnowski i strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu. Wynik już do końca spotkania się nie zmienił mimo dużej przewagi naszej drużyny. Niestety przegrywamy mecz w Krasnem, lecz nie poddajemy się w walce o utrzymanie i będziemy walczyć w kolejnym meczu, który odbędzie się w sobotę w Rzekuniu, a przeciwnikiem będzie KS CK Troszyn.

Skład:

Woźniak - Kowalski, Zięba, Kruczyński, Kuliś (46' Olbryś), R.Sakowski (80' Kucisz), Ł.Sakowski, Choroszewski, Babicz (60' IL), Antoszewski, Gocłowski (75' Gut)